Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeAutor się zagalopował bardzo mocno. To tak jakby pomylić bezstresowe wychowanie z brakiem wychowania. I narodzi się pokolenie "klamka w opór", padnie takiemu czujnik ABS'u i za 10 min zginie. Bo ? bo ja przy uślizgu przedniego koła mam odruch odpuszczania klamki ( sprawdzone znowu 2 dni temu przy uślizgu przodu ), Bo ? bo mam luźne nadgarstki bo nie zapieram się o kierę. Bo jak jest ślisko jadę o wiele wolniej ? Bo ? mam bez ABS krótsza drogę hamowania. Może kolejne moto kupię z ABS, śliska nawierzchnia to nigdy nie były przelewki .. ale teraz się zastanawiam przy moim dzwonie. Wymuszenie pierszeństwa, ja awaryjne hamowanie - moto uślizguje przód, wali w przeszkodę - ja już dawno leciałem na supermana .. Pierwszy przewalił sprzęt, wtedy ja spadłem na glebę i szorowałem betami po asfalcie.. Co by było gdybym miał ABS - chyba przywaliłbym siedząc na moto .. zastrzegam, motocykl do kasacji poszedł a mi się nic nie stało. kompletnie. Czy wolałbym przywalić siedząc na sprzęcie ? - szczerze ? chyba nie.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza